Ostatni dzień pobytu na Ziemi Kłodzkiej upłynął w deszczowej pogodzie, co absolutnie nie przeszkodziło nam w realizacji programu wycieczki. Klimat Jaskini Niedźwiedziej i Jaskini Radochowskiej świetnie wpisał się w pogodową aurę. Widok stalagmitów, stalaktytów i stalagnatów zrobił na nas ogromne wrażenie. Ekstremalne warunki panujące w Jaskini Radochowskiej pozwoliły nam pokonać nasze wewnętrzne opory i oswoić lęk przed ciemnymi i ciasnymi przestrzeniami. Trochę zmęczeni, ale pełni wrażeń wracamy do domu.
Do zobaczenia jutro w murach Kochanowskiego!